Nasze zęby spełniają trzy podstawowe role: rozdrabniają pokarm, umożliwiają nam prawidłową wymowę oraz pełnią funkcję estetyczną. Ich posiadanie przyjmujemy za pewnik, przez co bardzo często nieświadomie, a czasami nawet i z pełną premedytacją je niszczymy. Nie chodzi tu tylko o nieprawidłową higienę, ale o nietypowe czynności, które wykonujemy przy pomocy naszych zębów.
Niszczenie zębów zaczynamy już od najmłodszych lat. Mowa tu oczywiście o ssaniu kciuka i noszeniu smoczka. Obie te czynności wpływają negatywnie na rosnące zęby oraz kości szczęki. Mogą również przyczynić się do niewłaściwego rozwój zgryzu. Zaczyna się od smoczka, potem jest już tylko gorzej.
Czy to przez modę, czy nacisk ze strony rówieśników, czy po prostu jako symbol dorosłości zaczynamy palić papierosy. Zgubny nałóg, nie tylko dla naszego ogólnego zdrowia, ale i dla naszych zębów – dym tytoniowy obniża PH w ustach przez co szkliwo naszych zębów narażone jest na erozję. Dodatkowo palenie powoduje wysychanie śluzówki i zmniejsza wydzielanie śliny, która naturalnie chroni i oczyszcza zęby oraz bierze udział w odnawianiu i remineralizacji szkliwa. Należy również wspomnieć, że na zębach palaczy szybciej osadza się kamień, są one również bardziej narażone na wystąpienia paradentozy i chorób przyzębia.
Zęby niszczymy również śpiąc – poprzez niekontrolowane zgrzytanie. Bruksizm, bo tak nazywa się ta przypadłość, prowadzi do dużego starcia wierzchołków zębów, pękania zębów, luzowania ich a w skrajnych przypadkach nawet do ich utraty.
Zębów używamy czasami jako narzędzi – kto nigdy nie urwał nimi nici, nie przygryzał ołówka lub długopisu czy też nie obgryzał paznokci niech pierwszy rzuci kamień. Nasze nieprawidłowe użytkowanie zębów niestety na takich czynnościach się nie kończy. Zęby służą niektórym jako dziadek do orzechów, nożyczki czy też nawet otwieracz do butelek. Niestety, w momentach kiedy brakuje nam właściwego narzędzia, a szybko chcemy wykonać jakąś czynność łatwo zapominamy, że zęby mamy tylko jedne i muszą one nam starczyć na całe życie.